Widok zawartości stron
Rola mrówek w lesie
Na tej podstronie dowiesz się wielu ciekawych informacji o dr inż. Tadeuszu Podkówce i jego pasji: mrówkach leśnych.
Tadeusz Podkówka (1922-2004)
Myrmekolog, leśnik, czołowa postać wśród badaczy mrówek leśnych. Tadeusz Podkówka urodził się 1922 roku w Stojanowie (powiat Radziechowski). W wieku jedenastu lat odznaczony przez ministra spraw wewnętrznych Rzeczypospolitej medalem za ratowanie tonącego. Szkołę powszechną ukończył w Tarnopolu. Liceum matematyczno-przyrodnicze we Lwowie.
Po wojnie studiował na Wydziale Leśnym Uniwersytetu Poznańskiego, doktorat z myrmekologii, czyli nauki o mrówkach. Pracę rozpoczął w Szczecinku. W wieku 26 lat został nadleśniczym w Nadleśnictwie Złocieniec. W 1956 roku został dyrektorem Rejonu Lasów Państwowych w Namysłowie. W latach 1959-1974 pełnił obowiązki Nadleśniczego Nadleśnictwa Prószków. Autor jedenastu patentów związanych z mrówkami. Opracował metodę sztucznego rozmnażania oraz zakładania kolonii mrówki ćmawej i wprowadzania do miejsc w których jej populacja wymaga wzmocnienia. Kierował Fundacją na Rzecz Ochrony Środowiska "Zachowanie Pszczół i Mrówek na Śląsku".
W czasie II wojny światowej Tadeusz Podkówka był więźniem Ostaszkowa. Z rąk NKWD ginie ojciec Tadeusza Podkówki oraz 33 członków bliższej i dalszej rodziny. Stąd Tadeusz Podkówka uczestniczył w pracach Rodziny Katyńskiej. Był m.in. współinicjatorem ustawienia opolskiego krzyża na Świętym Krzyżu w Górach Świętokrzyskich, a także inicjatorem pierwszej pielgrzymki opolan do miejsca kaźni w Ostaszkowie, Charkowie i Miednoje.
Głaz Podkówki: W Borach Niemodlińskich nieopodal Ligoty Prószkowskiej (Nadleśnictwo Prószków, oddział 160 Obrębu leśnego Prószków) na terenie uroczyska "Mrówczy las" stoi głaz upamiętniający wybitnego leśnika. Na głazie umieszczono sentencję: "Mrówki chronią las - chroń mrówki w lesie". Głaz odsłonięto 27 października 2005 roku. W uroczystości wzięły udział córki zasłużonego leśnika: Ewa i Joanna oraz gospodarz terenu, ówczesny Nadleśniczy Nadleśnictwa Prószków Lech Olczyk.
Chwilę po odsłonięciu głazu, od lewej Lech Olczyk, oraz córki Tadeusza Podkówki Ewa i Joanna
(źródło zdjęcia:http://www.nto.pl/wiadomosci/opole/art/4026813,ku-pamieci-lesnika,id,t.html, dostęp: wrzesień 2016)
Na terenie Nadleśnictwa Mannowo (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinku) znajduje się Aleja Mrówek imienia dr inż. Tadeusza Podkówki. To największe skupisko mrowisk mrówki ćmawej w Polsce. W czerwcu 2005 posadowiono pamiątkowy głaz z napisem:
„Do mrówki się udaj, leniwcze,
Patrz na jej drogi – bądź mądry;
Nie znajdziesz u niej zwierzchnika
Ni stróża żadnego, ni pana, ….
Pamiątkowy głaz w Alei Mrówek
(źródło zdjęcia:http://zachodniopomorskie.regiopedia.pl/zdjecie/aleja-mrowek-47084,dostęp: wrzesień 2016)
Więcej o mrówkach
Gody mrówek odbywają się wysoko nad ziemią. W czasie lotu godowego który odbywa się w maju, mrówki osiągają wysokość nawet 2 kilometrów. Na tej wysokości dochodzi do kopulacji. Po kopulacji samce giną, samice powracają do mrowiska, tracą skrzydła. Samica, nazywana królową do końca swojego życia pozostaje w mrowisku, otoczona opieką robotnic. Królowa przechowuje zapas plemników w zbiorniczku nasiennym. Korzysta z tego zapasu przez osiem lat, wytwarzając zapłodnione jaja
Mrówka atletom bo jak określić istotę będącą w stanie przenieść ładunek przekraczający dwudziestokrotnie masę jej ciała. To tak, jakby sztangista podnosił ciężary znacznie przekraczającą tonę. Złoty medal olimpijski zagwarantowany.
Mrówka górnikiem bo znaczna część gniazda znajduje się pod ziemią. Robotnice budują sieć podziemnych labiryntów wynosząc na powierzchnię metry sześcienne ziemi, deponując w tunelach materię organiczną. Proces ten napowietrza i użyźnia glebę, przyspieszając procesy glebotwórcze.
Wrogowie mrówek to dziki, rzadziej borsuki a nawet lisy które potrafią rozgrzebywać mrowiska w poszukiwaniu larw owadów lub dla wygrzania się w kopcu. Dzięcioły potrafią drążyć tunele w kopcach, również je uszkadzając.
Mroczną stroną mrówek jest ich słabość do spadzi, czyli słodkiej wydzieliny produkowanej przez mszyce. Lecz tu pojawia się pewien problem, mrówki przejmują opiekę nad mszycami, chroniąc je przed ich naturalnymi wrogami, czyli drapieżnymi owadami. Mszyce z kolei same są owadami powodującymi szkody w wyniku nakłuwania roślin i wysysania soku, a także przenoszenia chorób. W ten sposób poprzez zamiłowanie do słodkiego „mszycowego nektaru" mrówki same stają się poniekąd szkodliwe. Ten przykład doskonale ilustruje jak względne jest pojęcie organizmu „szkodliwego" lub „pożytecznego".